Prusa 5a

“Na mieście gadają”, że Prusa 5a załapała się na remont przy okazji odnawiania sąsiedniej “okrągłej” kamienicy. Możliwe. Jak widać, był to dobry pomysł – teraz remontowy “efekt wow” się potęguje. Dla przypomnienia: wcześniej było tak.  

Kryzys pogodowy, który zawitał do Wrocławia już jakiś czas temu, delikatnie mówiąc nie sprzyja robieniu zdjęć. Dziś więc zapraszam na relację z wycieczki, która miała miejsce jeszcze zanim temperatura spadła do tych… wybitnie absurdalnych wartości. 

Kasztanowce

Kamienica jest narożna, ma 4 piętra, “z fantazją” rozmieszczone balkony i spory wykusz od strony ulicy Prusa. Ale przede wszystkim: ma wieżyczkę ;)! A na czubku wieżyczki sokole oko – lub, jak w moim przypadku, teleobiektyw – dostrzeże chorągiewkę z dwiema datami. I stąd już wiemy, że kamienicę wybudowano w 1902 roku, a remont przeszła w 2006. Kto był autorem projektu? Czy był to Wilhelm Heller, jak w przypadku jej efektownej, półkolistej sąsiadki? Niestety, nie znalazłam żadnych informacji na ten temat. Prusa 5a z pewnością nawiązuje stylem do Hellerowego dzieła. Okna na każdym piętrze są dekorowane w inny sposób, a wśród motywów przewijają się m. in. liście i owoce kasztanowca. Brzmi znajomo?

W ogóle należy podkreślić, że fasada tej konkretnej kamienicy żyje własnym życiem. Chciałam Was zachęcić (bo zmusić nie mam jak, ale gdybym tylko mogła…) do uważnego przyjrzenia się detalom fasady – warto! Początkowo sądziłam, że kaczuszkowy kolor nieco przygasza i spłaszcza to całe szaleństwo. Jednak z drugiej strony… gdyby to wszystko mocniej zaakcentować… oczopląs murowany. 

Remont

Cieszy mnie bardzo, że w całym budynku wymienione zostały okna i to na takie, które nawiązują do stylu kamienicy (może to nawet wierna kopia? Tego już nie wiem, wszystkie dostępne mi zdjęcia kamienicy przed remontem są zbyt kiepskiej jakości, bym mogła to stwierdzić). 
W środku jest spokojniej niż na bogatej fasadzie. Hol i klatka schodowa “gładkie”, a z czasów świetności została posadzka. Schody całkiem przyjemnie odświeżone. Gdzieniegdzie oryginalna stolarka drzwiowa. Czysto, jasno, przestrzennie, cicho. Nawet od strony podwórza podejrzany porządek.

Na stronie Zarządu Inwestycji Miejskich znalazłam taką informację: “Remont budynku przy ul. B. Prusa 5, 5a i ul. Świętokrzyskiej 57 wykonano w ramach Pilotażowego Programu Rewitalizacji Miasta Wrocławia. W zabytkowej kamienicy wyremontowano elewację wraz z ociepleniem, wyremontowano dach, klatki schodowe i piwnice. Zakres prac objął wykonanie przyłącza c.o i węzła cieplnego oraz rozprowadzenie instalacji c.o., elektrycznej klatek schodowych, odgromowej, domofonowej i RTV. W budynkach łącznie jest 51 mieszkań i 5 lokali usługowych”. Brzmi tak pięknie, że aż trudno uwierzyć.

Kiedy odwiedzałam tę kamienicę, jedno z  mieszkań było na sprzedaż… Dlatego jak coś, to urodziny mam 29. kwietnia. 😉

Prusa 5a

Dzielnica: Śródmieście
Osiedle: Ołbin
Ulica: Bolesława Prusa, dawniej: Lehmdamm

Ewelina Kodzis

Filologia, dziennikarstwo, grafika i blogowanie. Oprócz tego Wrocław, muzyka, jesień i koty. Później dopiero cała reszta.

4 komentarze do “Prusa 5a

  • 22 lutego 2012 o 4:58 PM
    Permalink

    @slideshow – jestem za, ładniej i wygodniej. Proponuję zostawić jako domyślny sposób wyświetlania zdjęć.

    Prusa 5a to kolejny przykład, że warto remontować, chociaż klatka rzeczywiście nie powala.

    Na parterze, na rogu Prusa/Przeskok, kilka lat temu oddałem do naprawy stary rower. Klimat warsztatu jak z poprzedniej epoki 🙂 – mam nadzieję, że ciągle funkcjonuje. Tradycyjnie przeglądnąłem Breslauer Adressbuch – tym razem z 1935 – w tym czasie nikt się nie zajmował naprawą rowerów w tej kamienicy.

    Tak na marginesie, to po ilości sklepów, warsztatów, fabryczek rowerowych w książkach adresowych, widać, że w przedwojennym Wrocławiu rower był bardzo popularnym środkiem transportu. Kiedyś na allegro znalazłem piękny dzwonek z Friedrich-Wilhelm Straße 25 (dzisiaj Legnicka). W latach 40-tych XX w. niejaki Willy Watzky prowadził tam warsztat rowerowy. Niestety, nie udało mi się wylicytować tego dzwonka 🙁

    Odpowiedz
  • 4 czerwca 2012 o 2:45 PM
    Permalink

    Autorem projektu kamienicy był mistrz murarski Carl Brandt, projekt zatwierdzony został w maju 1902 r. a już w następnym roku kamienica była zamieszkana

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.