Nowa Papiernia – warsztaty fotograficzne

Dziś notka z serii tych “od serca”. Jak pisałam Wam ostatnio, bacznie przyglądam się temu, co dzieje się na Przedmieściu Oławskim w związku z budową soft loftów Nowa Papiernia, gdyż upatruję w tym szansy na rewitalizację (bardzo szeroko pojętą ;)) okolicy.

W ubiegłą sobotę miałam przyjemność uczestniczyć w warsztatach fotograficznych, które zorganizowała Nowa Papiernia. Calutki dzień, od 9.00 do 19.00 spędzony wśród pasjonatów fotografii – byli i amatorzy i ci bardziej “pro”, ale wszyscy zgodnie zachwyceni Przedmieściem. Warsztaty prowadził Tomasz Tomaszewski. Sądzę, że to znana “marka” i nie muszę wyjaśniać kto, co i jak. Jeśli jednak ktoś ma wątpliwości –  let me google that for you 😉. Do 13 września wrocławianie mogą oglądać wystawę jego zdjęć w Rynku. Tomaszewski ma niesamowite wyczucie chwili, tę niezwykłą artystyczną wrażliwość… Zazdroszczę, podziwiam i polecam Wam – jeśli macie możliwość, koniecznie odwiedźcie wystawę. Podczas warsztatów mieliśmy okazję obejrzeć sporo jego prac. I choć w większości znałam te zdjęcia już wcześniej, zupełnie inaczej ogląda się je z komentarzami samego autora. 

Warsztaty z Tomaszem Tomaszewskim

Właśnie, komentarze. Przyznam, że wielu historii wysłuchałam z przymrużeniem oka. Ale każdy ma swoje doświadczenia, z tym się nie dyskutuje. Natomiast kreatywnego podejścia do kwestii prawnych związanych z ochroną wizerunku po prostu nie ogarniam. Może to i lepiej – bo co wolno wojewodzie… – dlatego będę się jednak trzymać przepisów. 

Podczas części praktycznej obfotografowywaliśmy mury samej papierni i cuda architektoniczne Przedmieścia. Powiem Wam, że dawno się tak dobrze nie bawiłam w okolicach Traugutta. I choć około dwudziestoosobowa grupa ludzi uzbrojonych w aparaty, idąca grzecznie niczym szkolna wycieczka, z pewnością zwracała na siebie uwagę niemiłosiernie, to po prostu miło było spacerować wśród osób, które widziały to piękno ukryte pod wiekowymi warstwami kurzu i brudu. Ten ogromny potencjał Przedmieścia Oławskiego.

Zarówno podczas części teoretycznej, jak i praktycznej, troskliwą opieką otaczali nas organizatorzy warsztatów. Sam dobry pomysł to jedno, realizacja – drugie i trzeba przyznać, że było ok. Od wymogów technicznych/formalnych począwszy (nawet kaski dostaliśmy – jak soft lofty, to i soft urbex ;)), a na starannym zaplanowaniu zajęć na cały dzień skończywszy. Mam nadzieję, że pozostałe, wspominane już przeze mnie przedsięwzięcia tej firmy również dojdą do skutku. Z jednej strony to reklama dla RED development, a z drugiej – jakaś forma rewitalizacji społecznej (Jo, dziękuję za ten termin ;D!) tych okolic. Czyli win – win.

Ewelina Kodzis

Filologia, dziennikarstwo, grafika i blogowanie. Oprócz tego Wrocław, muzyka, jesień i koty. Później dopiero cała reszta.

2 komentarze do “Nowa Papiernia – warsztaty fotograficzne

  • 6 września 2012 o 11:04 PM
    Permalink

    Te kwestie prawne od ochrony wizerunku… Możesz mi podać konkretny przepis – jego numerki (uchwała itp.), ostatecznie treść? Bo wydaje mi się, że istnieje, ale nie mogę namierzyć.

    Odpowiedz
  • 6 września 2012 o 11:14 PM
    Permalink

    Artykuł 81 ust. 1 ustawy z dn. 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. z 2000 r., Nr 80, poz. 904 ze zm.). O ile się nie mylę, to nadal obowiązuje.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.