Wrocławskie kamienice wracają!

Trzy lata bez notki, ale czy bez kamienic? A gdzież tam! Jak mawiali już starożytni, możesz wyjść z kamienicy, ale kamienica z ciebie nigdy.

Wędrowanie po kamienicach, tudzież kamienicowanie, to splot niepowtarzalnych przeżyć. Można nacieszyć oczy wspaniałą architekturą, można poznać ludzi i ich losy, a po powrocie do domu zatracić się w poszukiwaniu informacji o historii miejsca, budynku. Tak, to ta przyjemna strona. Jednak jest też druga. Zwiedzając wrocławskie kamienice zobaczysz niszczejące piękno, lata zaniedbań, brak funduszy i chęci do zmian, stagnację. Zachwycanie się fasadą, która nawet przypadkiem nie uświadczyła remontu od długich dziesięcioleci, a jej dorodne zdobienia trzymają się tylko na słowo honoru budzi we mnie ambiwalentne uczucia…

Tak, ta druga strona kamienicowania zaczęła mnie z czasem przygnębiać. Zepsute domofony niechroniące przed wandalami. Dzieci bawiące się na betonowych podwórkach zamienionych w parkingi. Widok starszych osób, które noszą węgiel w wiaderku np. na czwarte piętro, oczywiście bez windy. Toalety na korytarzach. Nieszczelne okna. Chwiejące się balustrady. Nie da się zapomnieć, że w tych warunkach mieszkają ludzie. To transakcja wiązana. Jak pomóc lokatorom, a w rezultacie również kamienicom? Czy ta strona może stać się miejscem wymiany praktycznej wiedzy na temat tego, jak (dobrze) żyć w kamienicy?

Nowy kierunek

W maju tego roku blog obchodził dziesiątą rocznicę istnienia. I w tym właśnie czasie napisał do mnie ktoś, kto zaproponował, byśmy ten projekt razem obudzili ze snu. Kamienice wracają we wzmocnionym składzie redakcyjnym! Pełne nowych pomysłów, entuzjazmu i energii. Wierzymy, że poszerzenie tematyki o zagadnienia bardziej praktyczne oraz przykłady dobrych praktyk zainspiruje wrocławskie wspólnoty, lokatorów kamienic do działania na miarę ich możliwości. Wspólnota mieszkaniowa to nie tylko termin prawny. To tysiące miejskich społeczności, które tworzą przestrzeń i miasto. W interesie miasta jest więc, by wiodło im się jak najlepiej. Będziemy przyglądać się sukcesom i problemom wrocławskich wspólnot. Nie tylko mieszkaniowych, ale także wspólnot osiedli, stowarzyszeń, wspólnot środowiskowych.

Chcemy służyć jako poradnik, w którym znajdziecie konkretne wskazówki jak przeprowadzić np. remont we wspólnocie mieszkaniowej, jak zorganizować jego finansowanie, jak zaaranżować specyficzne wnętrze, co można i warto zrobić samemu. Oczywiście nie zabraknie historii, zdjęć, detali i tej nieuchwytnej magii starych cegieł. Będziemy interesować się życiem miasta, gromadzić historie wrocławian, oraz śledzić zmieniające się oblicze wrocławskich kamienic. Będziemy się cieszyć każdym remontem (informujcie nas!), pięknymi transformacjami mieszkań, każdą kiełkującą inicjatywą.

Salve – zbierz je wszystkie

Zaczynamy od małej akcji mobilizacyjnej „Salve”. W sam raz na powitanie po latach. Z pewnością kojarzycie napisy witające wszystkich przy wejściu do niektórych kamienic? Takie właśnie drobne szczegóły składają się na miasto. To one tworzą klimat, tę bardziej metafizyczną, nieuchwytną stronę Wrocławia. „Salve” bywa małym dziełem sztuki. Chcemy je wszystkie zgromadzić, przeliczyć, udokumentować. Ile ich jest? Sto, dwieście, tysiąc? Zobaczymy. Wysyłajcie nam informacje o napisach, które widzieliście. Macie zdjęcia? Jeszcze lepiej! Czekamy na Wasze maile.
Zatem SALVE, witaj!

Wrocławskie Kamienice, czyli…

• Ewelina Kodzis – założycielka i redaktorka Wrocławskich Kamienic. Zawodowo pisze, projektuje i fotografuje. Pasjonatka starych cegieł, secesji, mikrohistorii. Typowa jesieniara i mól książkowy.

• Seweryn Chwałek – dziennikarz do roku 2005, następnie założył i prowadzi do dziś firmę Expert Dom, która zarządza wspólnotami mieszkaniowymi i kocha stare kamienice. Przeprowadził setki remontów, organizuje życie wspólnot tak, by przywrócić kamienicom dawny urok i blask.