Fotoksiążka z kamienicami
Aparaty cyfrowe odebrały trochę magii fotografowaniu. Pamiętam emocje związane z oddawaniem kliszy do wywołania, wyczekiwanie na odbitki i najważniejsze pytanie: „Jak wyszły?”. Teraz każde
Czytaj dalejAparaty cyfrowe odebrały trochę magii fotografowaniu. Pamiętam emocje związane z oddawaniem kliszy do wywołania, wyczekiwanie na odbitki i najważniejsze pytanie: „Jak wyszły?”. Teraz każde
Czytaj dalejDostałam ostatnio wiadomość z nietypową prośbą. Pani Agnieszka przesłała mi dwa zdjęcia, które znalazła w rodzinnym archiwum. Co jest na zdjęciach? Właśnie tego usiłujemy dociec.
Czytaj dalej